Półtora miesiąca trwał zimowy sen PKO Ekstraklasy. Choć sen nie jest najbardziej trafnym określeniem, bowiem kluby robiły, co mogły, żeby jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej. Przerwę w rozgrywkach na fotelu lidera spędził Lech Poznań, ale grupa pościgowa pod wodzą Pogoni Szczecin, a w szczególności Rakowa Częstochowa dokonała wielu interesujących wzmocnień. W ten oto sposób spróbuje pokrzyżować plany Kolejorza o Mistrzostwie Polski na 100. lecie klubu. Czy to się uda?
Po półtoramiesięcznej przerwie Ekstraklasa wraca do gry
Do inauguracji rundy wiosennej PKO Ekstraklasy pozostał już niecały tydzień. 4 lutego, o godzinie 18:00 na boisko wyjdą piłkarze Bruk-Betu Termaliki Nieciecza oraz Jagielloni Białystok. I miejmy nadzieję, że będzie to początek wielkich emocji, jakie zagwarantują nam pozostające do końca sezonu 15 ligowych kolejek.
W oczach niemal wszystkich ekspertów, jak i bukmacherów, faworytem do zdobycia Mistrzostwa Polski są piłkarze Lecha Poznań. “Kolejorz” nie dokonał co prawda wielu wzmocnień, a transfery jak na razie zamknęły się na Kristofferze Velde, który nominalnie ma być następcą Jakuba Kamińskiego. Mówi się też o wypożyczeniu Dawida Kownackiego. Spoglądając jednak na szeroką i wyrównaną kadrę Lecha, brak zimowych transferów nie może dziwić.
Zbroją się rywale. Pogoń Szczecin ściągnęła do siebie gwiazdę ligi słowackiej, 22-letniego Wahana Biczachczjana. Ormianin może dać wiele jakości na skrzydle, a słynie nie tylko z asyst, ale i zdobywania bramek. Jeszcze głębiej do kieszeni sięgnął Raków Częstochowa, który w jednym okienku pobił dwa własne rekordy transferowe. Pozyskani Rumunii, Bogdan Racovitan i Deian Cristian Sorescu, to piłkarze, którzy z miejsca mogą stać się gwiazdami PKO Ekstraklasy. Pierwszy miał koszotwać około miliona euro, a drugi 700 tysięcy euro.
To właśnie te trzy zespoły – Lech Poznań, Pogoń Szczecin oraz Raków Częstochowa wymieniane są w gronie faworytów do zdobycia Mistrzostwa Polski. Wszystkie do rundy wiosennej (jak zresztą większość klubów PKO Ekstraklasy) przygotowywały się w tureckim Belek.
| Mistrz Polski – zakłady | Kurs |
|---|---|
| Lech Poznań | 1.35 |
| Pogoń Szczecin | 6.00 |
| Raków Częstochowa | 6.00 |
Lech Poznań w okresie przygotowawczym rozegrał pięć spotkań kontrolnych. Warto zwrócić uwagę na dobrą skuteczność “Kolejorza”, który w pięciu meczach zdobył 13 goli. Trzy z nich były autorstwa Filipa Marchwińskiego, który wysłał jasny sygnał Maciejowi Skorży, że jest gotowy, żeby odgrywać w drużynie zdecydowanie ważniejszą rolę, niż miało to miejsce w rundzie jesiennej. Pogoń Szczecin postawiła na mocnych rywali w meczach towarzyskich. “Portowcy” wygrali z Rapidem Wiedeń i Zorią Ługańsk oraz zremisowali z FC Zurich. Debiutanckiego gola podczas okresu przygotowawczego zdobył Wahan Biczachczjan. Dobre wyniki w tureckim Belek notowali też podopieczni Marka Papszuna, który wygrali dwa mecze, jeden zremisowali i jeden – przeciwko Rapidowi Wiedeń przegrali.
Wielu kibiców ciekawi, jaką formę po wznowieniu rozgrywek PKO Ekstraklasy pokaże Legia Warszawa. Czy Aleksandar Vuković będzie w stanie poukładać, wydawałoby się, że coraz mniej pasujące do siebie elementy układanki? Wyniki spotkań kontrolnych pokazują jednak, że “Wojskowi” wracają na właściwe tory. 5 meczy, 5 wygranych i tylko jeden stracony gol, przy czternastu zdobytych, to osiągnięcie godne podziwu. Zwłaszcza, że Legia nie miała wcale łatwych rywali. Wśród nich znalazł się chociażby rosyjski Krasnodar.
Czas zatem na rundę wiosenną PKO Ekstraklasy. Już odliczamy godziny do 4 lutego 2022 roku!
