Przed nami drugi wielkoszlemowy turniej w tym roku, a więc Roland Garros 2023. Faworyci to jedno, ale turnieje tenisowe lubią zaskakiwać, jak mało które rozgrywki. W związku z tym, w poniższym tekście analizujemy nadchodzącą imprezę.
Rusza Roland Garros 2023. Kim są faworyci?
Roland Garros 2023 rozpocznie się 28 maja i potrwa aż do 11 czerwca. Turniej zostanie zwieńczony najpierw finałem kobiet (10 czerwca), a następnie finałem mężczyzn (11 czerwca). Polscy kibice zastanawiają się, czy w pierwszym z nich zaga Iga Świątek.
Gra pojedyncza kobiet
I nie ma co ukrywać, Iga Świątek jest największą faworytką bukmacherów do wygrania Roland Garros 2023. Kursy na zwycięstwo Igi Świątek są poniżej 2.00, co oznacza dużą pewność zakładów bukmacherskich. I to pomimo tego, że Polka dopiero co wraca po kontuzji uda, której nabawiła się w ćwierćfinale turnieju WTA w Rzymie. Iga jak mało kto uwielbia korty ziemne, a w dodatku wygrywała już dwukrotnie Rolanda Garrosa – w tym przed rokiem, kiedy w wielkim finale bez skrupułów rozbiła Amerykankę, Coco Gauff. Nie dziwi więc, że Polka, która w tym sezonie wygrała turniej na kortach ziemnych w Stuttgarcie oraz doszła do finału w Madrycie, uważana jest za główną kandydatkę do wygrania tegorocznej edycji Rolanda Garrosa.
Największymi konkurentkami Igi, zdaniem zakładów bukmacherskich, powinny być Aryna Sabalenka oraz Elena Rybakina. Białorusinka grała już w tym sezonie z Polką w dwóch finałach – w Stuttgarcie oraz Madrycie. Kazaszka to z kolei jedyna zawodniczka, z którą Iga ma w ostatnich latach ujemny bilans. Rybakina wygrała bowiem każdy z czterech ostatnich meczów przeciwko Świątek, w tym tegoroczne na Indian Wells oraz w Rzymie, kiedy to Iga musiała skreczować z powodu kontuzji uda.
| Kto wygra Roland Garros 2023? Faworyci | Kursy bukmacherskie |
|---|---|
| Iga Świątek | 1.75 |
| Aryna Sabalenka | 6.00 |
| Elena Rybakina | 6.75 |
| Jelena Ostapenko | 19.00 |
| Barbora Krejcikova | 21.00 |
Gra pojedyncza mężczyzn
Tego fragmentu tekstu nie można rozpocząć inaczej, niż od sylwetki Rafaela Nadala. Hiszpan to niekwestionowana gwiazda Rolanda Garrosa. “Rafa” zdobywał tytuł na paryskich kortach aż 14-krotnie. Niestety w tym roku, po raz pierwszy od blisko dwóch dekad, Nadala nie zobaczymy w Paryżu. To o tyle przykre, że Hiszpan miał bronić wywalczonego przed rokiem tytułu, kiedy to w finale ograł Norwega, Caspera Ruuda. Jego plany pokrzyżowała kontuzja, która ciągnie się za nim już od styczniowego Australian Open.
Kto wygra Roland Garros 2023 pod nieobecność Rafaela Nadala? Zakłady bukmacherskie spodziewają się, że przysłowiową “pałeczkę” po starszym koledze może przejąć Carlos Alcaraza. 20-letni Hiszpan jest aktualnym liderem światowego rankingu, a w tym sezonie zdobywał już tytuły w Madrycie, Barcelonie, Indian Wells oraz Buenos Aires. Trzy z tych turniejów rozgrywane były na “mączce”, a zatem dokładnie na takiej samej nawierzchni, na której odbędzie się Roland Garros 2023. Alcaraz lubi grać na niej, co już wiele razy potwierdzał. Jego najgroźniejszym konkurentem może być doświadczony Novak Djoković. Serb powalczy w Paryżu o 23. w karierze wielkoszlemowy tytuł. Jeżeli to się uda, to w rankingu wszechczasów wyprzedzi liderującego Rafaela Nadala, który wygrał 22 wielkoszlemowe imprezy.
