Dwa lata czekali kibice, aby znów zobaczyć najlepszych tenisistów świata na trawiastych kortach w Londynie. Jednak opłaciło się. Emocji jest co niemiara, a Polacy w ostatnich meczach radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Ze świetnej strony zaprezentował się Hubert Hurkacz, który awansował do ćwierćfinału, ale niestety z turniejem pożegnała się Iga Świątek. Taki jest Wimbledon, który nie wybacza żadnego błędu.
Hubert Hurkacz w ćwierćfinale!
Miedwiediew, Tsitsipas, Zverev, Rublow – to czterech tenisistów z czołowej siódemki rankingu ATP, których po czwartej rundzie nie ma już na Wimbledonie. Tegoroczny turniej jest pełen niespodzianek, a jedną z nich była porażka drugiej rakiety świata, Daniiła Miedwiediewa z Hubertem Hurkaczem. Mecz obu dżentelmenów trwał… dwa dni. Spotkanie rozpoczęło się w poniedziałek, jednak zostało przerwane z powodu deszczu. Rywalizację dokończono w poniedziałek. I choć Miedwiediew prowadził już w setach 2:1, to Hurkacz w dwóch ostatnich partiach potrafił odwrócić losy meczu.
Dla urodzonego we Wrocławiu tenisisty to życiowy sukces. Do tej pory Hubert Hurkacz najdalszej zaszedł do trzeciej rundy Wimbledonu. Tym razem zagra w ćwierćfinale, a jego rywalem będzie legendarny Roger Federer. Szwajcar aż ośmiokrotnie wygrywał już Wimbledon! A jeszcze nie tak dawno temu, Hubert Hurkacz na łamach portalu sport.pl wyjawił, że Roger Federer był jego idolem w dzieciństwie. “Roger to legenda tenisa i fajnie było z nim rywalizować na wysokim poziomie, ale jeszcze fajniej byłoby go pokonać” – mówił Hurkacz po porażce z Federerem na Indian Wells w 2019 roku. Kto wie, czy teraz Hurkacz nie sprawi psikusa szwajcarskiej legendzie. Na to liczymy!
Zakłady na Wimbledon | Roger Federer | Hubert Hurkacz |
---|---|---|
Zwycięstwo w meczu | 1.42 | 2.90 |
Świątek na kolejny tytuł musi poczekać
Po zeszłorocznym triumfie na kortach Rolanda Garrosa, Iga Świątek musi poczekać na kolejny wielkoszlemowy triumf. Nie udało się na otwierającym sezon Australian Open, gdzie odpadła w 4. rundzie, nie udało się obronić tytułu we French Open, gdzie Świątek zakończyła rywalizację na ćwierćfinale. I nie udało się teraz. Iga Świątek pożegnała Wimbledon, przegrywając z Tunezyjką, Uns Dżabir 7:1, 1:6, 1:6. I choć Iga wygrała pierwszego seta, to jednak później Tunezyjka zagrała ze sporym luzem, udowadniając, że tego dnia, była po prostu lepszą tenisistką. Marzenia o walce o kolejny wielkoszlemowy turniej trzeba odłożyć na kończący sezon US Open.