1/4 finału Ligi Mistrzów – zapowiedź i analiza

Liga Mistrzów wkracza w fazę ćwierćfinałów, a więc jesteśmy coraz bliżej, żeby poznać odpowiedź na pytanie, która drużyna wzniesie Puchar Mistrzów. W trwającej edycji Champions League nie brakuje niespodzianek. Czy ich świadkami będziemy także podczas starć 1/4 finału Ligi Mistrzów?

1/4 finału Ligi Mistrzów 2022/23

W gronie tegorocznych ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów nie brakuje wielkich faworytów, jak chociażby broniący tytułu Real Madryt czy chcący wreszcie posmakować smaku Pucharu Mistrzów Manchester City. Nie brakuje także niespodzianek. Mało kto spodziewał się, że w 1/4 finału Ligi Mistrzów najliczniejszą grupę będą stanowić przedstawiciele Serie A, którzy mają na tym etapie rozgrywek aż trzy drużyny. Włącznie z Napoli, które rozgrywa rewelacyjny sezon, zarówno w lidze włoskiej, jak i na europejskich arenach. Swoje ambicje mają także gracze Chelsea, którzy posmakowali Pucharu Mistrzów przed dwoma sezonami czy piłkarze Benfiki Lizbona.

Benfica Lizbona – Inter

Choć na papierze pojedynek Benfiki z Interem może wydawać się najsłabszy, to nie mamy wątpliwości, że kibice nie będą narzekać na brak emocji. Benfica pewnie zmierza po pierwszy, od sezonu 2018/19, tytuł mistrza kraju, a dodatkowo zachwyca na europejskich arenach. Klub z Lizbony najpierw wygrał trudną grupę, z PSG czy Juventusem, a później w 1/8 finału rozbił Club Brugge. Teraz czas na starcie 1/4 finału Ligi Mistrzów z Interem.

Zespół z Mediolanu ma za sobą wygrany dwumecz przeciwko FC Porto. Choć łatwo nie było, bowiem o wszystkim zadecydowała tylko jedna bramka. Wcześniej Inter w fazie grupowej wyeliminował FC Barcelonę. Nerazzurri liczą na jak najlepszy występ, żeby poprawić sobie nastroje po tym, jak stracili szansę na Mistrzostwo Włoch.

Manchester City – Bayern Monachium

Ćwierćfinał pomiędzy Manchesterem City, a Bayernem Monachium awizowany jest jako hit tej fazy Champions League. Nie można się dziwić, bowiem naprzeciw siebie staną dwie wielkie firmy, a pikanterii dodaje postać Pepa Guardioli, który przecież w przeszłości trenował Bawarczyków. Oba kluby muszą solidnie natrudzić się w walce o krajowe mistrzostwo i wiele wskazuje na to, że będą musiały zostawić na boisku wszystko także w ćwierćfinałowym dwumeczu.

Bayern otwarcie marzy o tym, żeby nawiązać choćby do sezonu 2019/20, kiedy to wygrywał Ligę Mistrzów. Dla Pepa Guardioli i Manchesteru City, Liga Mistrzów jest ostatnim, niespełnionym marzeniem. City najbliżej sięgnięcia po Puchar Mistrzów byli dwa sezony temu, kiedy w wielkim finale musieli uznać wyższość Chelsea.

Warto dodać, że Manchester City w 1/8 finału wyeliminował RB Lipsk, a wygrana 7:0 w rewanżu zrobiła wrażenie nawet na najtwardszych kibicach piłki nożnej. Co ciekawe, Obywatele w tej edycji Champions League nie przegrali jeszcze żadnego starcia. Bayern Monachium w 1/8 finału pokonał PSG i jest ekipą, która może pochwalić się 8 wygranymi, w 8 rozegranych meczach trwającej edycji Ligi Mistrzów. Nie mamy zatem wątpliwości, że będzie to pojedynek gigantów.

AC Milan – SSC Napoli

Włosko-włoski pojedynek gwarantuje, że przynajmniej jednego przedstawiciela Seria A zobaczymy w półfinałach Ligi Mistrzów. Napoli rozgrywa najlepszy sezon od lat i jest o krok od sięgnięcia po mistrzostwo Włoch. Rossoneri tak dobrze nie grają, ale wciąż liczą na zdobycie wicemistrzostwa kraju. Opisywany mecz będzie miał dodatkowy smaczek, bowiem Napoli przegrało ostatnio w Serie A z Milanem aż… 0:4. Podopieczni Luciano Spallettiego są żądni rewanżu.

Neapolitańczycy pewnie w 1/8 finału pokonali Eintracht Frankfurt, a wcześniej tylko z jedną porażką na koncie wygrali grupę, w której przyszło im rywalizować między innymi z Liverpoolem. AC Milan przepustkę do ćwierćfinału wywalczył, pokonując Tottenham. Awans Rossonerich został uznany za pewnego rodzaju niespodziankę. Zwłaszcza, że na przekroju całego sezonu Milan ma swoje problemy. Potwierdzeniem może być fakt, że w fazie grupowej Ligi Mistrzów, AC Milan wygrał trzy mecze, jeden zremisował, a dwa przegrał. Rywali oprócz Chelsea nie miał za mocnych, bowiem byli nimi Salzburg i Dinamo Zagrzeb.

Real Madryt – Chelsea

Ostatnim ćwierćfinałem Ligi Mistrzów będzie pojedynek ekip, które doskonale znają smak triumfu w Lidze Mistrzów. Real Madryt sięgał po Puchar Mistrzów aż czternaście razy i jest aktualnym obrońcą tego trofeum. Chelsea wygrała Champions League przed dwoma laty.

Na papierze mocnym faworytem są Królewscy. Real pokonał w 1/8 finału Liverpool. The Blues, którzy wydają na transfery ogromne pieniądze, nie potrafią znaleźć właściwego rytmu, a w zasadzie, to ustabilizować formy. Chelsea dobre występy – zarówno w lidze, jak i w Champions League – przeplata fatalnymi epizodami. W 1/8 finału londyńczycy pokonali Borussię Dortmund. Liga Mistrzów jest dla The Blues ostatnią nadzieją na uratowanie honoru po tym, jak notują jeden z najgorszych w ostatnich latach sezonów w Premier League.

Kiedy ćwierćfinały Ligi Mistrzów?

Pierwsze mecze 1/4 finału Ligi Mistrzów

  • Benfica – Inter, 11 kwietnia 2023 roku
  • Manchester City – Bayern Monachium, 11 kwietnia 2023 roku
  • AC Milan – SSC Napoli, 12 kwietnia 2023 roku
  • Real Madryt – Chelsea, 12 kwietnia 2023 roku

Mecze rewanżowe 1/4 finału Ligi Mistrzów

  • Chelsea – Real Madryt, 18 kwietnia 2023 roku
  • SSC Napoli – AC Milan, 18 kwietnia 2023 roku
  • Bayern Monachium – Manchester City, 19 kwietnia 2023 roku
  • Inter – Benfica, 19 kwietnia 2023 roku

Wszystkie mecze 1/4 finału Ligi Mistrzów 2022/23 rozpoczną się punktualnie o godzinie 21:00.